WYCIECZKA #1

(Dziękuję Ci Karolina za to zdjęcie ♥)

1 Dzień:
W pierwszym dniu musiałam wstać o piątej rano, ponieważ zbiórka była już o szóstej. Podróż była bardzo długa, ponieważ trwała aż siedem godzin. Oczywiście jeszcze co dwie godziny były około 15-nasto minutowe przerwy. Czyli z osiem godzin miej, więcej trwała cała podróż. Najpierw jechaliśmy do Malborka. Oczywiście kiedy dojechaliśmy wybraliśmy się do słynnego zamku. Był naprawdę ogromny i patrząc na niego od razu wiedziałam, że król, oraz podani często musieli błądzić. Zwiedzaliśmy go z trzy godziny. Słuchając kilku faktów na temat każdego pomieszczenia. Co prawda pod koniec byliśmy bardzo zmęczeni, ale uważam, że było warto. Jednak najbardziej w mojej pamięci zapadł jeden bardzo, bardzo dziwny zwyczaj o którym nie miałam pojęcia: Często widzieliśmy damy w wielkich sukniach, perukach, udawanymi pieprzykami na twarzy i wieloma przeróżnymi jak się okazało kamuflażami. Tak właśnie to wszystko było po to ponieważ w tamtych czasach myto się nawet dwa razy w życiu. Dlatego panie psikały się perfumami, a aby zakryć nieumyte włosy zakładały peruki. Ten fakt niezwykle mnie zdziwił! Po zakończeniu zwiedzania zaszliśmy kupić drobne pamiątki i pojechaliśmy do hotelu zjeść obiadokolację. Hotel o dziwo bardzo mi się podobał. Był czysty i zadbany, a w każdym pokoju była ładna łazienka i duży telewizor powieszony na ścianie. 

2 Dzień (1/3 cz.)

Obawiałam się, że na drugi dzień będzie trzeba wstać znowu o piątej, ale na szczęście śniadanie było dopiero o dziewiątej. Także spokojnie mogłyśmy wstać o ósmej. Po śniadaniu od razu pojechaliśmy pozwiedzać Gdańsk. To cudowne miasto i bardzo się cieszę, że mogłam je zobaczyć po raz kolejny po tylu latach. Zabytki były piękne i najbardziej zapamiętałam Zieloną Bramę. Oczywiście fajnie było przypomnieć sobie Neptuna. Oczywiście nie obyło się bez wielu starych domów, zamków, kościołów. Po całym zwiedzaniu pojechaliśmy do następnych miejsc, ale to już w następnym poście...