Współpraca

Cześć!

Dostaje od was najczęściej wiadomości na temat współpracy na blogu, jak to przebiega i czy ponoszę jakieś koszty. Teraz, aby nie odpisywać każdemu po kolei wszystko wytłumaczę tutaj.

Wszystko zaczyna się od konkretnego sklepu chętnego do współpracy. U mnie taka pierwsza współpraca przebiegła zupełnie przypadkiem. Kiedy zakładałam bloga nie miałam pojęcia o jakichkolwiek korzyściach. Kiedy dostałam maila od pierwszej firmy, tak na prawdę byłam zdziwiona, że coś takiego może przebiec. Firma czysto podała konkretne warunki: miałam wykonać kolaż z ich produktami i wstawić baner na pasku bocznym, a w zamian dostanę jakąś kwotę na wykorzystanie w ich sklepie i na końcu zaprezentować to w poście. Ta końcówka jest bardzo różna, bo czasem dostajemy podaną kwotę i mamy przesłać im link z wybraną rzeczą za tą kwotę, a czasem wpłacają na nasze konto na tym sklepie i możemy sami zrobić normalne zakupy tylko wykorzystując ten nasz bon. Bywa też tak, że mamy do wybrania ilość rzeczy, a nie kwotę i z tym przypadkiem możemy się spotkać np. w popularnej firmie sheinside. U mnie było tak, że miałam wybrać trzy wybrane rzeczy z ich asortymentu i wysłać im na maila. Szczerze mówiąc teraz blogi strasznie przerodziły się w przesadne chęci zdobycia tej współpracy. Rozumiem jeżeli ktoś zrobi jakiś mały kolaż i poprosi o klikanie w linki, ale nie aż w tak przesadny sposób wymuszając to na innych. Ja uważam, że to nie jest jakiś problem, tym bardziej jeśli dana blogerka bloguje już długo i stara się, aby każdy szczegół był dobrze rozplanowany. No i oczywiście żeby zdjęcia były jak najlepszej jakości co też nie jest takie tanie, jeśli decydujemy się na lustrzankę.

Jeśli macie więcej pytań na ten temat, napiszcie w komentarzu, a chętnie na nie odpowiem pod spodem. 

  Niedługo przedstawię Wam mojego nowego członka rodziny, do zobaczenia!